Nareszcie wolne od szkoły, czekałam na ten dzień,by odetchnąć.Mam gdzieś ludzi fałszywych, nie liczy się dla mnie ich
zdanie.Ktoś kto chciał zrobić mi koło tyłka.. hmm? Nie udało się. ;) Jestem zadowolona ze swoich osiągnięć związanych
z tym temat. Co raz bliżej matury i mniej czasu na naukę. Sprawy prywatne odkładam na bok,nie będę tutaj o nich pisać.
Czasem wystarczy jeden czuły uścisk.. chciałabym tak przytulić i nic nie mówić..
WSZYSTKO Z DNIA NA DZIEŃ STAJE SIĘ TRUDNIEJSZE !
Chcę już czas, kiedy będzie po maturach , brak snu mnie wykańcza.
Dziś na poprawę humoru pojechałam na zakupy , jak zawsze pomagały zakupy,tak dziś nie pomogły, mimo tego,iż się udały..
Rano z braku snu wzięło mnie na bieganie oraz wieczorem również ponowne bieganie.
Następną notkę napiszę dopiero wtedy, gdy wszystko już wyjdzie na prostą, poukłada się i wszystko wróci do normy.
Kissssssssss
















